Krótka Historia Astrologii
W starożytności nie występowało rozróżnienie pomiędzy astronomią a astrologią w dzisiejszym rozumieniu tych pojęć. Astrologia była wówczas wyżej ceniona jako nauka, astronomia była jedynie jej nauką pomocniczą. Mikołaj Kopernik we wstępie do swojego epokowego dzieła "O obrotach" pisze o "Nauce, którzy jedni zowią astrologią, inni astronomią, a wielu spośród starożytnych szczytem matematyki". Dopiero usunięcie w XVIII w. katedr astrologii na uniwersytetach (m.in. na UJ) zepchnęło ją do roli gazetowej pseudonauki. Dotąd była uważana często za ukoronowanie wszelkiej wiedzy, w swej istocie za Królową Nauk.
Astrologii używano przede wszystkim do prognozowania pogody oraz wyznaczania szczęśliwych dni. Większe przepowiednie, jeśli były trafne, przynosiły sławę i bogactwo. Nietrafione niejednokrotnie kończyły się śmiercią astrologa, a już szczególnie w Chinach. Stąd niektórzy astrolodzy dbali o to by były dostatecznie niejasne i pozostawiające jak największą możliwość interpretacji. Pierwotnie uważano, że ciała niebieskie reprezentują na niebie władców ziemskich. W pierwszym tysiącleciu przed n.e. ugruntował się pogląd związany z wróżbiarstwem, że indywidualne losy władców mogą być odczytane z położenia ciał niebieskich. Powstał także zodiak jako zwierzyniec niebieski w jego dzisiejszym rozumieniu.
W Indiach astrologia odgrywała i nadal odgrywa bardzo dużą rolę. Legendarne źródła astrologii indyjskiej sięgają, według jej zwolenników, 3000 lat p.n.e. Starożytni mędrcy mieli wówczas sformułować zasady obliczania i interpretowania horoskopów. I chociaż takie datowanie jest nieprawdopodobne z punktu widzenia historyków, to faktycznie przekazy świadczące o stawianiu horoskopów indywidualnych są w Indiach dużo wcześniejsze niż w Mezopotamii i Grecji. Już w tekstach datowanych na około 900 rok p.n.e. można znaleźć fragmenty mówiące o wpływie gwiazd na ludzki los. W okresie wpływów hellenistycznych, które rozpoczęły wyprawy Aleksandra Wielkiego, astrologia indyjska znalazła się w zasięgu oddziaływań kultury greckiej i przyjęła wiele z zasad astrologii zachodniej, nie tracąc jednak swojego odrębnego charakteru.
Na astrologię indyjską wywierała także wpływ astrologia chińska, co w sumie zaowocowało powstaniem niezwykle skomplikowanego systemu, a właściwie trzech systemów astrologicznych praktykowanych we współczesnych Indiach. Nazywano je od imion ich legendarnych twórców. Najważniejszy z nich, Parasara, miał żyć około 3000 lat p.n.e. i to właśnie na jego autorytecie opiera się prawie cała późniejsza literatura astrologiczna Indii. Żyjący w IV w n.e. Warahamihira był autorem najstarszego znanego kanonu podręczników astrologicznych tej szkoły. Zebrał w nich całą ówczesną wiedzę astronomiczną i astrologiczną. Pozostałe dwa systemy to Dżaimini, który jest już praktycznie prawie nie używany oraz Tadżaka, który jest metodą przewidywania wydarzeń na dany rok.
Hinduski astrolog z początku XX w. B. Suryanarain Rao, w astrologicznym miesięczniku z marca 1914 roku, przewidział wybuch wojny światowej na sierpień tego samego roku, dodając, że zacznie się ona w Europie, a bezpośrednią przyczyna będzie zamordowanie księcia. Inny hinduski astrolog na swoim koncie miał wiele trafnych przepowiedni, miedzy innymi przewidział wybuch drugiej wojny światowej, niemiecką inwazję na Związek Radziecki, zamordowanie Gandhiego, chińską inwazję na Indie. Indie są obecnie jedynym krajem, gdzie astrologia jest akceptowana niemal przez wszystkich. O wielkości oddziaływania społecznego może świadczyć fakt, że w Indiach niemalże, każda wioska ma swojego astrologa, którym jest profesjonalista zawdzięczający temu zajęciu utrzymanie. Zakres obowiązków takiego astrologa jest nieporównywalnie większy niż w innych kulturach. Do jego zadań oprócz stawiania horoskopów nowo narodzonym dzieciom należy również porównywanie indywidualnych horoskopów w celu wskazania partnerów do harmonijnego związku małżeńskiego, którego termin zawarcia także jest określany przez astrologa. Ważności owego eksperta nie sposób przeceniać. Żadna uroczystość rodzinna nie odbędzie się bez tego typu konsultacji. Na wysoki status astrologii w Indiach może wskazywać uznanie jej, nawet przez warstwy wykształcone, za pełnoprawną dziedzinę nauki. Almanachy astrologiczne opracowywane corocznie przez wysokiej klasy uczonych astronomów-astrologów, których w całych Indiach jest tylko kilkunastu, należą do publikacji o najwyższym nakładzie.
W Mezopotamii Sumerowie około 2-ego tysiąclecia przed n.e., bazując na obserwacjach astronomicznych, stworzyli świątynię schodkową wykorzystując budowlę wieżową zikkurat (zigurat) w Ur (Uruk). Jej siedem kondygnacji symbolizowało 7 (liczba magiczna) wówczas znanych ciał niebieskich, wędrujących na tle tak zwanych gwiazd stałych. Są to: Księżyc, Słońce, Wenus, Merkury, Mars, Jowisz i Saturn. Taka świątynia miała umożliwiać kapłanom kontakt z siłami nadprzyrodzonymi, z duchami planet. Gwiazdozbiory zostały wyodrębnione i nazwane, niebo podzielono na trzy sfery, był znany syderalny Księżycowy pas zodiakalny. Wierzono, że ruch ciał niebieskich odbywa się pod wpływem bóstw. Prognozy astrologiczne dotyczyły królów, władców, a więc były związane z losami narodów.
Określenie Chaldejczyk w odniesieniu do Babilończyków stało się synonimem astrologa.
W Egipcie - od 2778 roku przed n.e. posługiwano się kalendarzem najdokładniejszym w starożytności. Rozpoznano rzekome powiązanie spodziewanego przyboru Nilu ze wschodem gwiazdy Syriusz. Wiele prognoz politycznych starano się wyprowadzić z położenia tej gwiazdy.
Od Chaldejczyków skomplikowana wiedza astrologiczna dotarła do kapłanów Thota, który był uważany za bóstwo Księżyca. Powstał wtedy zodiak egipski.
W Ameryce - Aztekowie i Majowie stworzyli 260-dniowy kalendarz księżycowy służący do obliczania terminów świąt religijnych. Rozplanowanie miasta Cuzco wykazuje pewne związki z pasem zodiakalnym.
W Chinach - państwie środka - cesarz był czczony jako przedstawiciel nieba. Astrologia chińska stworzyła 28-dniowy kalendarz księżycowy oraz wyodrębniła pas zodiakalny. Chińscy astrolodzy obserwowali już przed n.e. kometę Halleya, a od 28 roku p.n.e. plamy na Słońcu. Powstał wtedy zodiak chiński.
W Indiach - w trzecim tysiącleciu p.n.e. czyli ponad 5 tysięcy lat temu miała miejsce bitwa na polu Kurukszetra, którą opisuje Mahabharata. Już w tym czasie w zaawansowanym stopniu powszechne były rytuały religijne związane ściśle z pozycją planet w Zodiaku. Pisma te zawierają także opisy powiązań obserwacji astronomicznych z systemem filozoficznym i obrzędami religijnymi, w tym również z reinkarnacją. Astrologia wedyjska, zwana w języku hinduskim dźjotisz, była uważana za najwyższy stopień wiedzy naukowej i filozoficznej. Kanony dźjotisz mówią o tym, że Wisznu wcielił się w każdą z planet aby nagrodzić lub ukarać ludzi żyjących we wszechświecie za ich pobożne lub grzeszne czynności, czyli zgodnie z ich karmą. W przeciwieństwie do astrologii zachodniej, która jest oparta na tropikalnym zodiaku, wedyjski system astrologiczny (jyotish, czytaj: dźjotisz) bierze pod uwagę głównie gwiezdną (rzeczywistą) pozycję grahas (planet). Różnica w wartości położenia planet w tych dwóch odniesieniach do Zodiaku to Ayanamsa, spowodowana jest precesją, zmianą położenia osi Ziemi w ruchu obrotowym. W Indiach większą rolę przypisuje się położeniu Księżyca w Nakszatrach, niż Słońca w znakach Zodiaku. Nakszatry to zodiakalne znaki księżycowe i jest ich 27, traktowane są jako żony księżyca.
W Europie - około 2000 p.n.e powszechnie znana potężna budowla megalityczna (kromlech) Stonehenge była prawdopodobnie miejscem kultu, związanym z obserwacjami ciał niebieskich, przede wszystkim Słońca i Księżyca. Powstał zodiak celtycki. W Starożytnej Grecji dopiero Simplikios wprowadził rozróżnienie pomiędzy astrologią ('dawniejszą'), a astronomią. Grecy przejęli od Babilończyków pojęcie planet, jednak Słońce traktowali jako najważniejsze. Po włączeniu Grecji do cesarstwa rzymskiego astrologia znajduje odbicie w alchemii, gnozie, manicheizmie.
Chrześcijaństwo - opierając się na Biblii generalnie potępiało wszelkie wróżbiarstwo, w tym przekonania Chaldejczyków i astrologię. Tertulian (Tertullianus) ostrzega przed astrologią. Astrologia jednak była wykładana na uniwersytetach jako najważniejsza dziedzina wiedzy naukowej. Z okresu średniowiecza zachowały się nieliczne księgi astrologiczne, na przykład rękopis nr 3731 z roku 1431 z kolekcji Harleian - jest to zbiór rękopisów w Muzeum Brytyjskim zgromadzony przez Roberta Harleya i jego syna Edwarda w początku XVIII wieku.
O ile większość ojców Kościoła takich jak Augustyn i Laktancjusz potępiali astrologię widząc w niej przejaw czarnej magii i kontaktowania się z demonami to Orygenes uważał, że umiejętność czytania z gwiazd mogą posiadać tylko czyste dusze jako, że język gwiazd jest językiem Boga przez który objawia swoją wolę. Za filozoficznymi i teologicznymi ustaleniami szły wymierzone przeciwko astrologii akty prawne, o charakterze religijnym (synod w Leodycei) i świeckim (edykt cesarza Justyniana), które nie były jednak konsekwentnie przestrzegane. Np. zakaz stosowania astrologii nie przeszkadzał zamówić cesarzowi Konstantemu horoskopu dla zakładanego właśnie Konstantynopola. Jednakże ogólna atmosfera nie sprzyjała w tym okresie astrologii, której rozwój został poważnie zahamowany i w zasadzie ograniczał się tylko do rozważań neoplatończyków (Plotyn w III w. i Proklus w V w.). W zasadzie można nawet mówić o prawie całkowitym zaniku astrologii na terenach Europy Zachodniej. Odrodzenie popularności i szacunku dla astrologii nastąpiło dopiero w VII lub VIII wieku w Bizancjum. Zyskała ona wówczas status dyscypliny naukowej, a jej katedrę powierzono Leonowi Filozofowi. Towarzyszył temu rozwój astrologii arabskiej, która parę wieków później zaczęła poprzez Bizancjum przenikać do Europy, w której Arabowie zostali uznani za najwybitniejszych znawców niektórych dziedzin astrologii.
We wczesnym średniowieczu kwestie dotyczące astrologii prawie w ogóle nie pojawiały się w piśmiennictwie. Stopniowo jednak astrologia zaczęła rozpowszechniać się na dworach władców świeckich i duchowych, a już w XII i XIII wieku królowała nad innymi, słabo jeszcze rozwiniętymi naukami. Według ówczesnych poglądów astrologia w sposób uniwersalny porządkowała fakty naukowe. Jej język nabrał interdyscyplinarnego charakteru umożliwiając poruszanie się po wielu dyscyplinach ówczesnej wiedzy - od alchemii i magii do medycyny i mineralogii. W późnym średniowieczu astrologia rozwijała się i królowała na uniwersytetach. Aż do XIV wieku nie pojawiła się żadna systematyczna krytyka. Wtedy to paryski biskup Mikołaj z Oresme zebrał i usystematyzował wiele starożytnych argumentów przeciw astrologii, do których dodał też nowe argumenty. I chociaż Mikołaj z Orseme nie był jedynym krytykiem astrologii w tym okresie, to zapoczątkował szereg wystąpień przeciwko tej dyscyplinie w następnych wiekach. Wystąpienia te nie miały jednak wpływu na rosnącą popularność astrologii w epoce renesansu. Odrodzenie pewnych wątków antycznych i wynalazek druku przyczyniły się do burzliwego rozwoju astrologii.
Bulla papieża Jana XXII z 1326 roku (Super illius specula) i rozporządzenia królewskie gdzie w Kastylii w roku 1414 państwo wydało przepis skazujący na śmierć magów, wróżbitów i astrologów stała się silnym przyczynkiem do późniejszego zwalczania astrologów takich jak Mikołaj Kopernik czy Galileusz. Po roku 1576 Officium Inkwizycji, wychodząc z założenia, iż wiara w astrologię kłóci się z wiarą w wolną wolę człowieka, a na takim stanowisku zresztą stoi Kościół katolicki do dziś, wprowadziła książki astrologiczne na indeks ksiąg zakazanych, ale uważano jednak, by nie zabronić używania książek mówiących o zastosowaniu nauki o gwiazdach w rolnictwie, medycynie czy nawigacji. Usiłowano również nakłonić uniwersytet w Salamance do likwidacji wykładów astrologicznych. Zabiegi te zbiegły się w czasie z bullą papieża Sykstusa V Coeli et Terrae, potępiającą oprócz astrologii także wróżbiarstwo i inne praktyki magiczne. Od XVII wieku kiedy to Urban VIII zaatakował astrologię, rozwój astrologii ulega znacznemu zahamowaniu a nawet uwstecznieniu. Ostatnim wielkim dziełem w tej dziedzinie była Astrologia Gallica(1661) nadwornego astronoma Ludwika XIII i profesora Sorbony – Morina de Villefranche’a. Od tego czasu datuje się wyraźny spadek popularności poważnej, naukowej astrologii, tak jak to wcześniej praktykowano. Jedynie w Wielkiej Brytanii zainteresowanie astrologią utrzymywało się na względnie wysokim poziomie i przetrwało nawet cały XIX wiek. Świadczyło o tym wznawianie podręczników astrologii, wydawanie nowych książek i broszur, często o tematyce astrologicznej i okultystycznej.
W renesansie nastąpił ponowny rozwój astrologii jako kontynuacja tradycji hellenistycznych. Wielcy astronomowie często zajmowali się astrologią (Kopernik, Johann Muller znany bardziej pod łacińskim pseudonimem jako Regiomontanus, Tycho de Brahe, Galileusz, Johannes Kepler), uważali jednak wróżbiarstwo za działalność niegodną astronoma. Tycho de Brache był wziętym astrologiem i stawiał horoskopy m.in. duńskiej rodzinie królewskiej i cesarzowi Rudolfowi II. Galileusz także był praktykującym astrologiem, jednakże na tym polu przytrafiła mu się spektakularna porażka, gdyż przepowiedział długie i szczęśliwe życie swojemu patronowi, księciu Toskanii, który umarł w dwa tygodnie później. Kepler był bardzo zainteresowany odrodzeniem symbolicznej astrologii opartej na tradycjach pitagorejskich i szukał empirycznego potwierdzenia harmonii sfer. Aż do XIX wieku astrologia zachowuje swe znaczenie w najwyższych warstwach społecznych, a największy okres jej dyskredytacji nastaje wraz Wielką Rewolucją Październikową i powstaniem ateistycznego ZSRR. Astrologia nazywana jest czasem "wiedzą królewską". Królewskość jej bierze się jednak nie tyle z wyższości nad innymi dziedzinami, lecz z historycznych zaszłości. Od początku bowiem nielicznych wykształconych astrologów można było znaleźć tylko na dworach królów i władców, gdzie pełnili funkcję doradców oraz co ważniejsze ustalali terminy kalendarza. Niektóre symbole masońskie odwołują się do astrologii. Bardzo ważną rolę astrologia odgrywa w antropozofii Rudolfa Steinera, który uważał astrologię za naukę. Astrologię cenił także Carl Gustav Jung dla badań nad psychiką człowieka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz